Bloomersy są coraz częściej spotykane, jeżeli chodzi o garderobę małego dziecka. W szczególności, jeżeli to jeszcze nosi pieluchę. Niektórzy rodzice uważają, że jest to doskonałe przykrycie dla pieluchy, a inni uważają, że jest to jeden z najlepiej sprawdzających się gadżetów podczas…sesji niemowlęcej.
Ktoś może powiedzieć, że zakładanie majtek na pieluchę jest przesadą, ale bloomersy tak naprawdę owymi majtkami nie są. One jedynie przypominają majteczki w swoim kształcie. Decydując się na taki element garderoby, należy zadbać o to, aby miały one szerokie nogawki, dzięki czemu swobodnie będą przechodzić przez nogi. Muszą one być również wyposażone w szeroki pas, który utrzyma je w jednym miejscu na pupie niemowlęcia, nie powodując przy tym zbyt mocnego ucisku.
Są one uszyte z mięciutkiej bawełny, przyjaznej dla skóry dziecka. Jest to na tyle wytrzymały materiał, że nawet po wielokrotnym praniu, całość wygląda jak nowe. W szczególności, jeżeli chodzi o aplikacje, które znajdują się na bloomersach.
Skoro już mowa o aplikacjach — są one tak wykonane, aby rodzic mógł znaleźć coś na co dzień, a także przy wyjątkowych okazjach. Wspomniane już były sesje zdjęciowe, które młodzi rodzice kochają urządzać dla swoich dzieci. Maluszki, które mają na pupie pieluchę, a na to bloomersy (dostępne do kupienia w Pinokio) wyglądają przepiękne, a same zdjęcia na pewno będą zachwycać efektem końcowym. Warto mieć pod ręką takie ala majtki, które można używać o każdej porze roku.